Szukasz dobrych bramek? Sprawdź QuickPlay!

Szukasz dobrych bramek? Sprawdź QuickPlay!
10 października 2018 Jakub Śpiegowski

Na różnych forach i grupach trenerskich często pada pytanie o dobre bramki. Trenerzy potrzebują sprzętu, który z założenia nie jest tani, więc szukają czegoś z polecenia, czegoś sprawdzonego. Dlatego postanowiłem napisać kilka słów o bramkach, których ja używam na co dzień. Chodzi konkretnie o bramki dla żaków, o wymiarach 3 x 1,55 m.

Wpis ten powstał w ramach współpracy z firmą QuickPlay (www / FB). Ponad pół roku temu dostałem od nich dwie takie bramki do sprawdzenia (o, dokładnie takie – Kickstarter Elite). Po kilku miesiącach ostrego testowania mogę już z czystym sumieniem polecić te bramki.

Otóż bramek tych używałem:

  • w ogrodzie, gdzie kopałem piłkę razem z dwójką synów,
  • na treningach skrzatów i żaków, dwa razy w tygodniu po 3 godziny,
  • na lidze żaków, gdzie były sprawdzane w ogniu rywalizacji sportowej.

Poza tym muszę dodać, że bramki jeżdżą cały czas ze mną, schowane w torbach w bagażniku. Lekko więc nie mają. Cały czas je transportuje, przekładam, rozkładam i składam. Przyjmują ciosy piłką na treningu, w lidze, w ogrodzie, od dzieci i młodzieży. Myślę, że pół roczny sprawdzian w takich warunkach to naprawdę miarodajna próbka. I co mogę powiedzieć?

Jeśli nie masz czasu czytać całego wpisu to po prostu gorąco polecam te bramki, są świetne! Jeśli masz chwilę czasu (i chcesz się upewnić, że warto zainwestować w bramki QuickPlay) to zerknij na wszystkie plusy i minusy.

PLUSY

  • Jakość wykonania – każdy element jest wysokiej jakości. Cały stelaż, siatka, czy elementy mocujące. Wszystko wygląda solidnie i żaden element nie uległ uszkodzeniu. Nic się nie wyrobiło, nigdzie nie ma luzów.
  • Wytrzymałość – po pół rocznym użytkowaniu nic się nie psuje, nic nie przeciera, nie rwie, nie krzywi. Bramki są w identycznym stanie jak tuż po rozpakowaniu. Stelaż się trzyma, siatka jest cała. Widać, że nie zostały one zrobione po taniości. Zapowiada się, że przetrwają kilka lat.
  • Wyważenie – bramki są bardzo dobrze wyważone, nawet bez używania śledzi ciężko je przesunąć i nie ma szans, by je przewrócić. Mają obciążenie w odpowiednim miejscu przez co nawet przy mocnych strzałach ledwo się ruszają.
  • Łatwo się składa i rozkłada – trwa to chwilę. Ok, za pierwszym razem rozkładałem je chyba z 7-8 minut, ale to była dla mnie nowość i dopiero poznawałem bramkę, nigdzie się też nie spieszyłem. Teraz rozkładam je dużo szybciej. Nie jest to taki szybki proces jak przy bramkach typu pop-up, ale nie trwa też długo. Jakość bramek też jest dużo wyższa. Samo składanie i chowanie do torby trwa dosłownie dwie minuty.
  • Torba do przenoszenia – jest w komplecie i bardzo się przydaje. Po złożeniu bramki chowamy wszystko do torby, zarzucamy na ramię i idziemy do samochodu lub magazynu. Bardzo łatwy transport.

Podsumowując jestem z nich bardzo zadowolony. Bramka to tak naprawdę stelaż składający się z 3 części, każda z nich połączona jest drutem, dzięki czemu nie szukasz części w torbie. Do tego jest siatka (którą montuje się bardzo łatwo), 4 śledzie i 5 gumek do łączenia siatki ze stelażem.

MINUSY

  • Miękka poprzeczka i słupki – nigdy więc nie wpadnie soczysty strzał po odbiciu od słupka, a dzieciaki to uwielbiają. Co prawda to niewielki minus, bo w bramkach tego typu nikt nie ma twardych słupków i poprzeczek. Alternatywą są tylko bramki aluminiowe (ciężkie, których bez przyczepy nie przewieziesz) lub plastikowe (w których i tak poprzeczka czy słupek szybko się rozlecą). Także ten minus to tak naprawdę nie minus, ale warto o tym pamiętać.
  • Czasem puszczają gumki/haczyki (te które trzymają siatkę przy stelażu) – bardzo rzadko, ale się zdarza. Może nie przy skrzatach czy żakach, ale przy ciut starszych dzieciach i mocniejszych strzałach się zdarzało.
  • Rozkładanie nie jest błyskawiczne – chodź to normalne przy bramkach tego typu, przecież to nie pop-up. Musisz być jednak świadom, że kilka minut trzeba poświęcić.

Tyle minusów udało mi się wyłapać, choć to trochę czepianie się na siłę. Bramki są po prostu wysokiej jakości, solidne, wytrzymałe i praktyczne.

Co do samej szybkości rozkładania, która jest w pluso-minusach podam przykład z własnego podwórka, aby wyjaśnić sytuację. Gdy na lidze żaków zaczynamy rozkładać bramki to ja sam rozkładam swoją (QuickPlay) szybciej niż dwóch trenerów rozkłada swoją konkurencyjnej firmy. Jest szybciej i łatwiej!

PODSUMOWANIE

Kilka bramek już widziałem, używałem i testowałem. Bramki QuickPlay są zdecydowanie najsolidniejsze w swoim segmencie. QuickPlay i BazookaGoal to moi dwaj faworyci. Choć Bazooki przydają się w innych sytuacjach, bo są dużo mniejsze. QuickPlay są zdecydowanie większe (choć mają też małe, ale ich nie miałem okazji jeszcze przetestować).

Jeśli szukacie solidnych bramek, takich co posłużą przez dłuższy okres czasu, to warto wybrać te od firmy QuickPlay – polecam! Jeszcze raz bardzo dziękuję firmie QuickPlay za przekazanie bramek i możliwość ich testowania.

PS. Po testach na tych dwóch bramkach zamówiliśmy do naszej Akademii (AP Szczecinek) kolejne dziesięć sztuk – 4 bramki 3 x 1,55 m oraz 6 bramek 1,5 x 1 m. Po prostu dobrze się sprawdziły i chcemy więcej!

Wpis powstał w ramach współpracy z firmą QuickPlay.

0 komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

− 2 = 3