“Rodzic, trener, nauczyciel – zwycięska drużyna twojego dziecka”. Taki tytuł nosi e-book, którego autorem jest Łukasz Panfil. W grudniu 2014 roku uruchomił on nową platformę e-lerningową UpYourLevel. Na stronie tej znajdziecie multimedialne kursy online dla trenerów, rodziców, zawodników i menadżerów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat wejdź na www.upyou.pl, ponieważ dzisiaj chciałbym skupić się na książce Łukasza i akcji z nią związaną.
Krótką zajawkę mogłeś już zobaczyć na naszym fanpage PNDD 8 kwietnia 2015 roku.
Łukasz wpadł na pomysł – moim zdaniem – genialny! Postanowił napisać książkę w sposób interaktywny. Dając szansę potencjalnym czytelnikom i zainteresowanym osobom praktycznie ją współtworzyć. Jak?
Na początek na stronie www.upyou.pl/rodzic-trener-nauczyciel/ pobierz darmowy e-book. Pozwól, że zacytuję sam początek i zapowiedź książki:
[dropcap size=small]W[/dropcap] przypadku każdej rzeczy złożonej z kilku składników całość jest czymś więcej niż owe składniki – Arystoteles. Na tym polega właśnie zjawisko synergii. Jeśli rodzic, trener i nauczyciel będą wypełniali swoją rolę we wspieraniu rozwoju młodego zawodnika, ale samodzielnie i niezależnie od siebie, to choćby bardzo się starali, nigdy nie osiągną takich samych rezultatów, jak gdyby robili to razem, jako Zwycięska Drużyna. I o tym jest ta książka.
Ilu z Nas pracuje nad rozwojem naszych małych zawodników wspólnie z rodzicami i nauczycielami? Ale tak naprawdę i efektywnie? Z rodzicami staram się bardzo mocno współpracować i o wielu rzeczach z nimi rozmawiać. Planujemy także na dniach uruchomić na PNDD zakładkę “Rodzic”, gdzie znajdą się artykuły odnośnie podejścia, odżywiania, przygotowania małego zawodnika. Będziemy podsyłać do rodziców linki jako obowiązkową lekturę! Gorzej z nauczycielami, przyznam się bez bicia, że nie mam z nimi żadnego kontaktu. Mamy więc czterostronną i działająca, w każdym przypadku, w obie strony relację:
Kolejnym krokiem jest oczywiście przeczytanie książki w wersji elektronicznej. Nad nią też nie będę rozwodził się w tym wpisie. Powiem tylko, że jest to 95 stron napakowanych solidną dawką wiedzy dla trenera, rodzica i nauczyciela. Ponownie zachęcam do pobrania książki: http://www.upyou.pl/rodzic-trener-nauczyciel/ Ważne byś dobrze się z nią zapoznał i przemyślał tematykę synergii na linii rodzic-trener-nauczyciel-zawodnik.
Przechodzimy do sedna sprawy i pomysłu. Po zapoznaniu się z treścią e-booka zadaj 3 dowolne pytania z tematyki w nim zawartej. Konkretnie z zakresu rozwoju sportowego dzieci, roli trenera, roli rodzica i problemów we współpracy! Łukasz ma zamiar zebrać te pytania i wraz z grupą ekspertów na nie odpowiedzieć. Na tej podstawie powstanie kolejna edycja książki, tym razem już drukowana.
Mamy więc szansę poznać odpowiedź na nurtujące nas pytania dotyczące treningu. Dlatego zachęcam każdego do zadania tych 3 pytań. Im więcej ciekawych pytań trafi do Łukasza, tym więcej wartościowej wiedzy znajdzie się ostatecznie w książce. Myślę, że warto! Bardzo jestem też ciekaw samej formy książki.
Wracając jeszcze raz do tematyki synergii na linii rodzic-trener-nauczyciel dla dobra rozwoju małego sportowca. Jak to wygląda u Ciebie? Jaki masz kontakt z rodzicami? Robicie regularne spotkania? Dyskutujecie indywidualnie lub grupowo nad kolejnymi etapami? Czy podpowiadasz rodzicom co robić poza treningiem? W kwestii samego treningu, aktywności sportowej, ale także odżywiania czy zachowania rodziców-kibiców? Może masz sprawdzone sposoby, którymi możesz się podzielić? Jeśli tak, zrób to koniecznie w komentarzu pod wpisem. Jestem też bardzo ciekaw czy współpracujesz w jakikolwiek sposób z nauczycielem/nauczycielami? Wiem, że przy najmłodszych jest to piekielnie trudne, bo zapewne chodzą do różnych szkół. Może mimo to Ci się udało? Koniecznie daj znać jak!
0 komentarzy
-
mega ważny temat, szczególnie w młodszych kategoriach wiekowych. ja z rodzicami już od jakiegoś czasu regularnie pracuje – spotkania grupowe, indywidualnem, rozmowy, podsyłam im różne materiały odnośnie odżywiania i podejścia do dziecka-sportowca. z nauczycielami też zero kontaktu. fajnie, że jest więcej osób, które chcą ten aspent szkolenia piłkarskiego rozwijać.
