Ostatnio na nasz fanpage wrzucałem zdjęcia zrobione podczas treningu z rodzicami. Według mnie jest to atrakcja, którą powinniśmy organizować w każdym sezonie! Okazało się, że wielu z naszych czytelników jest podobnego zdania i już organizuje wspólne treningi, na które zapraszają rodziców. Było też kilka zapytań jak się do tego zabrać i jak zaktywizować rodzica. Ten wpis jest odpowiedzią na te pytania.
Chciałbym krótko napisać o korzyściach płynących ze wspólnego treningu dzieci i rodziców organizowanego dwa, a może nawet trzy razy podczas sezonu. Poza tym dam kilka wskazówek jak taki trening przeprowadzić, a na końcu znajdziesz gotowy konspekt “Trening dzieci z rodzicami – wspólna zabawa”!
Korzyści
Przede wszystkim taki trening to wspólna zabawa! Rodzic może spędzić 60-90 minut w 100% poświęcając się własnemu dziecku. Przy obecnie pędzącym świecie jest to fajna odskocznia dla wielu rodziców, a zwłaszcza miło spędzony czas dla dzieci.
Poza tym rodzice mogą poczuć pasję dzieci. Niektórzy z nich nigdy nie uprawiali żadnego sportu, więc mogą przekonać się na własnej skórze na czym to polega. Dziecko ćwicząc wspólnie z rodzicem czuje, że rodzic go wspiera i w niego wierzy!
Kolejnym niewątpliwym atutem jest integracja! Przede wszystkim rodziców, ale także na linii trener-rodzice. Uważam, że takie akcje powinny mieć miejsce od samego początku, od najmłodszych grup skrzatów. Podczas pierwszych miesięcy “znajomości” warto stawiać na dodatkowe atrakcje i budować relacje międzyludzkie. To znacznie ułatwi współpracę w późniejszym okresie.
No i uśmiech! Organizując wspólny treningu zobaczysz tych uśmiechów całą masę! U rodziców, u dzieci i nawet u samego siebie, gdy widzisz, że “wypaliło” i że wszyscy świetnie się bawią!
Wskazówki
Przede wszystkim zapowiedz wspólny trening przynajmniej 2 tygodnie wcześniej, dzięki temu rodzice mogą spokojnie wpisać w grafik przyjście z dzieckiem na trening i w razie potrzeby zmienić swoje plany.
Po drugie dzień wcześniej podeślij sms z przypomnieniem (ja zawsze staram się utrzymać sprawę w tajemnicy przed dziećmi do ostatniej chwili, więc info na stronie klubowej odpada). Dzięki temu nikt nie zapomni stroju czy obuwia sportowego.
Zaplanuj trening z dużą dawką zabawy, wygłupów i humoru. Mówiąc dosadnie taki trening trzeba poprowadzić “z jajem”! Jeśli wszyscy mają się dobrze bawić to trener musi świecić przykładem.
Trzeba na początku treningu chwilę porozmawiać z rodzicami. Warto ich uświadomić, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Oznacza to, że powinni ćwiczyć “na pół gwizdka”. Oczywiście nie chodzi o niskie zaangażowanie, to ma wynosić 120%, ale np. uciekanie w parach przed trenerem-berkiem w wolniejszym tempie (by nie przewracać dzieci i nie ciągnąć ich na siłę za sobą) lub strzały z 1/4 mocy, żeby żadne dziecko nie straciło głowy przez zbyt mocno nakręconego tatę.
Podkreślam też na samym początku (i później kilka razy podczas treningu), że wszystkie zadania wykonujemy w parach rodzic-dziecko. Podczas zabaw biegowych/ogólnorozwojowych biegamy trzymając się za ręce. Podczas zabaw z piłkami trzymamy się za ręce. Gdy dochodzi do ćwiczeń z rywalizacją to rodzic musi być cały czas obok swojego dziecka. Nie może dojść do sytuacji, gdy rodzic jest w jednym kącie boiska, a dziecko w drugim. Wszystko robimy razem!
Konspekt
Poniżej znajdziesz gotowy konspekt, gotowy scenariusz, wspólnego treningu dzieci z rodzicami. Możesz go pobrać i wykorzystać na własnych zajęciach. Prowadziłem go już nie raz w różnych grupach wiekowych i sprawdza się rewelacyjnie! Pozostaje mi życzyć dobrej zabawy (i zaangażowanych, świadomych rodziców)!
POBIERZ KONSPEKT – TRENING DZIECI Z RODZICAMI, WSPÓLNA ZABAWA!
