Zabawa raczki na bramkach, czyli drybling w formie zabawy. Jest to naprawdę atrakcyjna zabawa, w której atakujący mają ułatwione zadanie, ponieważ broniący poruszają się w podporze tyłem (raczki). Zabawa ta nadaje się idealnie do wprowadzenia młodych piłkarzy w drybling i grę 1 x 1.
Poradzą sobie z tym zadaniem nawet najmłodsi, czyli U6 i U7. Jeśli obawiasz się chaosu organizacyjnego z racji energicznej grupy czy po prostu początkujących zawodników to polecam modyfikację, w której dzieci dobrane są w pary i mają swoją, jedną bramkę.
Takie ilustracje możesz wykonać w Unicoach Creator lub w Unicoach.
Organizacja
- Ustaw 4 bramki ze stożków, każda o szerokości około 3 metrów.
- W każdej bramce znajduje się jeden zawodnik bez piłki.
- Pozostałe dzieci otrzymują piłki.
- Bramek powinno być mniej niż zawodników z piłkami (np. 4 bramki i 4 bramkarzy oraz 8 atakujących
z piłkami).
Przebieg
- Zawodnicy bez piłek są bramkarzami; poruszają się w podporze tyłem i nie mogą opuszczać swojej
bramki. Bronią jej z obu stron przed atakującymi. Nie mogą używać rąk, wybijają piłkę tylko nogami.
- Pozostałe dzieci prowadzą piłki w dowolny sposób.
- Ich zadaniem jest przeprowadzenie piłek przez jak największą liczbę bramek.
- Nie można przeprowadzić piłki dwa razy z rzędu przez tą samą bramkę.
- Trener zmienia bramkarzy co kilkadziesiąt sekund, jednocześnie pytając pozostałe dzieci, ile punktów
udało im się zdobyć.
- Zadanie powtarzamy przynajmniej 3-4 razy. Każdy musi być bramkarzem przynajmniej jeden raz.
Modyfikacje
- Bramkarze mogą używać rąk do bronienia.
- Dzieci dobrane są w pary (bramkarz i atakujący). Każda para ma jedną bramkę.
Wskazówki i uwagi
- Dzieci próbują poprawić swoje wyniki w każdej następnej rundzie.
- Trener też ma piłkę. Jeśli widzi, że któryś z bramkarzy stoi bezczynnie, może wziąć udział w zabawie
i próbować przeprowadzić piłkę przez bramkę.
Zabawa Raczki na bramkach
Jest to intensywna zabawa, w której koncentrujemy się przede wszystkim na dryblingu, ale rozwijamy także wiele innych elementów.
Może zacznę od broniących – już sama ich pozycja (podpór tyłem) i poruszanie się w tej pozycji wzmacnia całe ciało. Do tego dochodzi nauka gry wślizgiem. Tak dobrze widzisz – dzieci z podporu tyłem często próbują odebrać piłkę wślizgiem. No i jest jeszcze percepcja, broniący muszą cały czas się rozglądać, bo atakujący mogą przejść z jednej i drugiej strony ich bramki.
A atakujący? Oczywiście przede wszystkim drybling, gra 1 x 1 (ułatwione warunki, broniący w podporze). Dochodzi do tego percepcja, obserwacja otoczenia i bramki do zaatakowania. Podczas prowadzenia, przechodząc od bramki do bramki, cały czas zmieniają kierunki. Liczy się też szybkość działania! Jeśli atakujący zatrzyma się w miejscu to łatwo mu odebrać piłkę.
Brzmi groźnie? Nic z tych rzeczy! Naprawdę najmłodsze dzieci dają radę. Można prostą zabawą, dostosowaną do wieku dzieci rozwijać skutecznie wiele elementów na raz. Oczywiście ja koncentruje się przede wszystkim na dryblingu i szybkości działania. Pozostałe rzeczy kształtujemy po prostu “przy okazji”.
Pamiętaj, że broniący muszą znajdować się przez cały czas w swojej bramce. Mogą poruszać się krok w przód, w tył czy obracać, ale nie mogą opuszczać bramek. Częste zmiany są wskazane, bo obrona w podporze tyłem należy do męczących zadań. Poza tym każdy chce atakować i akurat w tej zabawie każdy chce też bronić. Bardzo ważna jest też większa liczba atakujących. Nie można dopuścić do tego, by broniący nudzili się w bramkach (a tak by było przy równowadze).
Jest to zabawa, którą znajdziesz w e-booku “Drybling – podstawy teoretyczne i środki treningowe” oraz w książce “Zabawy piłkarskie dla najmłodszych”.
1 komentarz
-
Mega pomocna strona. Dziękuje.